Miesiąc: luty 2020

Śnieg

Już początek lutego, czyli połowa zimy kelendarzowej, a my tu dopiero pierwszy poważny opad śniegu mamy. I długo nie poleży, patrząc na prognozy.

Przy karmnikach natychmiast zrobiło się tłoczno. Ptaki dokarmiałem już – w małych dawkach – od połowy stycznia, przyciągając jedynie małe stadka co bardziej leniwych (lub sprytnych) sikorek i mazurków. Dopiero dziś, gdy zabrakło łatwego dostępu do naturalnego pokarmu, zleciały się do mnie większe stada. 

Zaczynając od gatunków naliczniej reprezentowanych, zameldowały się dzisiaj: trznadle, dzwońce, bogatki, mazurki, modraszki, gile oraz pojedyncza zięba, sójka,  kos i czarnogłówka.

Cieszy ta liczna obecność przy misce, bo moża dzięki niej zorientwać się, jakie ptaki zimują w naszej okolicy i w jakiej sile. Ale czekam na kolejne śnieżne a i mroźne dni, by zobaczyć więcej gatunków, szczególnie tych widywanych u nas tylko zimą.

 

Lindenbaude

Wracam do pocztówek i historii Przecznicy na pocztówkach opowiadanej. Tym wpisem rozpoczynam cykl, w którym przedstawię pocztówki poświęcone pojedynczym obiektom we wsi. Pierwsze wpisy będą dotyczyły obiektów najbardziej popularnych, najliczniej reprezentowanych na pocztówkach, ikonicznych wręcz dla historii Przecznicy: Lindenbaude, Touristenheim, Gerichtskretscham. Ale nie tylko.

Pierwszy odcinek opowie o obiekcie najwyżej z nich położonym, którego najstarsza znana nam nazwa to Logierhaus zur Goldenen Aussicht, a dziś zwanym Banachówką. Zapraszam do tego linku lub poprzez menu główne.

Rannik

Rannik zimowy nam zakwitł!

Jak sama nazwa wskazuje, jest to kwiat zimowy. W swym naturalnym habitacie (płd. Europa) jest zwiastunem wiosny. Nie sądzę jednak, by ten nasz cokolwiek zwiastował – zwyczajnie skołowany jest ciepłą zimą. Jeszcze śnieg go przykryje….