Gerichtskretscham, Heidrich’s Gasthof, Gasthof zum Hirschstein.
Adres do 1945: Querbach 17
Adres po 1945: Przecznica 25(?)
Chyba największy budynek jaki kiedykolwiek stał we wsi.
Zanim przejdę do kartek, krótka dygresja historyczna na temat Przecznicy, gdyż mówiąc o Karczmie Sądowej, dotykamy – jak sądzę – samych początków istnienia wsi. A że mamy o nich bardzo mało informacji źródłowych, proszę o traktowanie poniższego wywodu jako hipotezy.
Gdy powstaje Przecznica, istnieje już większość okolicznych wsi, np. Rębiszów (Rabishau), Gierczyn (Giehren), Proszowa (Kunzendorf). Ich powstawanie przypadało na XIII-XIV wiek i wynikało z różnych przyczyn. Rębiszów powstał pewnie w ramach postępu osadnictwa z przedgórza w stronę gór wzdłuż cieków wodnych. Gierczyn – z powodu odkrycia złóż cyny. Proszowa – jako wieś na Starym Trakcie Jeleniogórsko-Żytawskim chroniona z grodu zbudowanego na górze Urwista.
Powstanie Przecznicy być może łączy te wszystkie trzy wątki, ulokowana jest bowiem w miejscu przecinania się dwóch kierunków osadniczych: wzdłuż Mrożynki i Przecznickiego Potoku z północy na południe oraz wzdłuż średniowiecznej drogi handlowej na osi wschód-zachód oraz w miejscu, gdzie na przełomie XV i XVI wieku górnicy posuwający się w swych poszukiwaniach od strony Gierczyna odkryli cenne złoża.
Ale wydaje się, że najpierw chodziło o obsługę podróżnych, bowiem pierwsze wzmianki o Przecznicy mówią o gospodzie położonej na trakcie handlowym, a dopiero później o złożach rud cyny czy kobaltu.
O dokładnej lokalizacji tej pierwszej gospody nic nie wiemy, ale wydaje się prawdopodobne, że mogły to być okolice późniejszej Karczmy Sądowej, bowiem żadne źródła nie wspominają o innej gospodzie w Przecznicy bezpośrednio przy drodze wschód-zachód. I być może z racji starszeństwa gospoda ta zaczęła z czasem pełnić funkcje karczmy sądowej, czyli miejsca odbywania się sądów, rozstrzygania sporów i lokalnych zebrań. Słabe to przesłanki, ale nie niemożliwe.
Koniec dygresji historycznej. Początek dygresji lingwistycznej:
Słowo kretscham, choć czytane i pisane wyraźnie po niemiecku, brzmi nam bardzo swojsko. I słusznie, bo pochodzi ono z języka słowiańskiego – cytując Aleksandra Brucknera, wywodzi się ono od słowa krczag oznaczającego dzban. A do niemieckiego przeszło pewnie z serbsko-łużyckiego krcma. Nie jedyny to przypadek pokazujący, że wpływy językowe szły w obu kierunkach.
Wracam do przecznickiej karczmy. Chronik Querbach mówi o pożarze Karczmy Sądowej w dniu 28 września 1789 roku. Na jej miejscu na początku XIXw. – prawdopodobnie w 1803r. – powstał budynek, którego wizerunek znamy z dwudziestowiecznych pocztówek.
Najstarsza kartka w mojej kolekcji z widokiem Karczmy Sądowej została nadana 27 lipca 1902 roku (zakładam, że data ze stempla jest poprawna i że to nadawca się pomylił, pisząc ręcznie VI).