Żywiołem pluszczy są górskie wartkie strumienie – takie jak na przykład nasza Mrożynka.
Pluszcze poszukują w nich pokarmu, nurkując i chodząc po dnie.
A ponieważ są ptakami terytorialnymi, spotyka je się raczej w pojedynkę, czy w parach odległych od siebie 1-2km. Czyli na przecznickiej części Mrożynki – od Ciemnego Wądołu do Mlądza – możemy oczekiwać około dwóch par, i tyle w przeszłości udawało mi się widzieć.
To i tak sporo, bo to nieliczny w Polsce ptak. Jego liczebność w naszym kraju szacuje się na 2000-3000 par.