Dziś od strony Gajówki nad stawy podjechaliśmy i trzymaliśmy się bliżej Gajówki niż Rębiszowa, więc na cele tego wpisu niech to będą Stawy Gajówkowe.
Pierwsze ptactwo, które usłyszeliśmy i zobaczyliśmy to były żurawie. Para dorosłych wodziła dwa pisklaki.
Na zdjęciu obok rodzina w komplecie, choć drugi pisklak ledwo odróżnialny na tle traw.
Tu już oba pisklaki dobrze widoczne
I jeszcze trochę żurawi
Polująca z nasiadki samica błotniaka łąkowego
Też chyba samica błotniaka łąkowego z kilkoma brakującymi sterówkami
Pierwszy raz na zdjęciu uwieczniłem cyranki. Obiektyw za kaczkami w locie nie nadążył, zdjęcie wyszło słabe technicznie, ale wystarczająco dobre, by oznaczyć gatunek. Zwłaszcza samiec lecący z tyłu nie budzi wątpliwości.
Sezon na owady się zaczął. Wyglądały i zachowywały się jak jętki, więc nieuciążliwe.
A spoza kadru słychać było pierwszą tej wiosny kukułkę.