Pierwsza w tym roku wilga przemknęła nam dziś przed oczami. Aparatu pod ręką niestety nie było. Przeleciała zresztą szybko i zniknęła w krzakach, więc i tak nic z fotografowania by nie było. Ale obserwacja cenna, bo wilgi w naszej okolicy nie widziałem już parę lat.
Kilka innych fotek w pobliżu domu się udało.
Kapturka – nasza najpospolitsza pokrzewka. Szara, dość niepozorna. Wizualnie łatwa do odróżnienia od innych gatunków po czarnym kapturku u samca, a brązowym u samiczki. Pięknie śpiewa, nieco podobnie do śpiewaka czy kosa.
Żółciutki samiec trznadel wśród zieleni
Trzeszczący na całą okolicę samczyk potrzeszcza
Pospolita bogatka, ale z ładnym zielonym tylnym światłem
Plamka mazurka w podobnej scenerii
Czy dwa samce krzyżówki to para? W każdym razie jaj z tego nie będzie. W tym roku gniazdo kacze na naszym stawie jest puste. Była jedna próba lęgów, po której pozostało jedno niezaopiekowane jajo.
Zdjęcie lotnicze – z beingiem z Lufthansy ścigał się jeden z najszybszych ptasich lotników, jerzyk.
Czyż nie ładna gradacja kolorów?
Piknik fotograficzny
One comment
TS says:
Jak nazywa się ta roślina, na której siedzi mazurek ? Nie kojarzę jej a jest bardzo ładna.
Jak nazywa się ta roślina, na której siedzi mazurek ? Nie kojarzę jej a jest bardzo ładna.