Roksana “Rocksy” Knapik – odeszła z najlepszego ze znanych nam światów.
Wraz z mężem zginęła w pierwszej wrześniowej lawinie w Tatrach Słowackich. Lubiła to, co robiła i robiła to, co lubiła.
Spotkaliśmy się z Rocksy parę razy – przede wszystkim podczas wycieczki w poszukiwaniu minerałów. Dzięki Niej znaleźliśmy garść granatów w Przecznicy i nieco kryształów kwarcu w Olesznie Podgórskiej.
Minęliśmy się w Muzeum Przyrodniczym w Cieplicach przy okazji oglądania ptasich preparatów.
Dyskutowaliśmy mejlowo geologię Grzbietu Kamienickiego Gór Izerskich ze szczególnym uwzględnieniem bliskiej nam Tłoczyny, gołoborza i Jelenich Skał. Czytałem Jej wszystkie artykuły o geomorfologii naszych gór w periodykach “Sudety” czy “Karkonosze”.
Niech Jej skały niebieskie się śnią…
fotografie ze strony Polskiego Stowarzyszenia Przewodników Wysokogórskich IVBV