1 listopada obchodzony w Kościele Katolickim jako Dzień Wszystkich Świętych, dla luteran jest dniem wspominania umarłych. Pamiątka Umarłych zachęca wiernych do porządkowania i odwiedzania grobów swoich bliskich oraz ich wspominania.
Ponieważ luteranie, jak wszyscy protestanci, nie uznają istnienia czyśćca (Biblia nic o nim nie mówi), nie mają też zwyczaju zapalania świecy czy znicza „za duszę zmarłego”. Nie ma takiej potrzeby, gdyż każdy wierzący luteranin jest świętym i po śmierci wędruje do nieba. Jeśli zapalają znicze na grobach, to tylko dla uczczenia pamięci, bez intencji modlitewnej. (powyższe informacje za stroną luteranie.pl)
W tym duchu odwiedziliśmy dziś w godzinach wieczornych były cmentarz ewangelicki w Gierczynie.
Nie pierwszy raz to robimy, ale pierwszy raz po uporządkowaniu znacznej części cmentarza. Więcej o tej lokalnej inicjatywie pisałem na początku roku tui tu też.
Jako że i sami dołożyliśmy małą cegiełkę do jego renowacji, tym przyjemniej było zajrzeć na ten cmentarz i zapalić lampkę obok kilku już się palących.
Tablica (mojego projektu, nie chwaląc się, choć to właśnie uczyniłem) ma się dobrze – nikomu widać nie przeszkadza.
Jedną z lampek postawiliśmy przy kamieniu nagrobnym Mety Menzel – zmarłej w dzieciństwie dawnej mieszkanki wsi Querbach, dzisiejszej Przecznicy.