Zdjęcia tym razem robione komórką – nie mają wielkich oczekiwań co do wywieranych wrażeń artystycznych.
Śniegu dosyć, by poruszać się swobodnie na nartach, ale w większości miejsc za mało jeszcze, by ratrak mógł wycisnąć ślad. Z niewielkiej oferty wybraliśmy więc trasę mało wymagającą: z Polany Jakuszyckiej (ok. 900m npm) Dolnym Duktem do Rozdroża pod Cichą Równią (ok. 950m npm) i dalej do najwyższej położonego punktu trasy pod Izerskimi Garbami (ok. 1020m).
Pozycja zjazdowa – choć było pod górę.
Ani na trasie, ani na nawrocie przy kopalni tłumów nie było.
Łapiemy słońce
Szybki zjazd do Rozdroża pod Cichą Równią i powolny powrót na Polanę Górnym Duktem.
Kolejne takie okno pogodowe nie zapowiada się prędko.