Miesiąc: kwiecień 2019

I po deszczu…

Wystarczyła mała ilość deszczu by rozkwitły kolejne rośliny.

Na mokrych łąkach pojawił się bobrek trójlistkowy. Choć ciotka Wikipedia mówi, że kwitnie od czerwca do września, u nas co roku zakwita na krótko w kwietniu, maju. O tej porze roku jest najładniejszą dziko rosnącą rośliną. 

Kwitną kaczeńce, czyli knieć błotna. 

I pierwsze turzyce – na zdjęciu turzyca prosowata chyba. Po jej dotknięciu palce są żółte od pyłku.

 

Więcej zdjęć w Galerii.

Nareszcie dżdży

… choć lepiej by było, gdyby porządnie lało i to przez parę dni.

Z związku z niekorzystną aurą dzisiejsze sprzątanie wsi odwołane. Spotkamy się innym razem już wkrótce mam nadzieję.

Sprzątanie świata

Zbierzmy się i zbierzmy te śmieci….

Całego świata może nie damy rany jutro posprzątać, ale przynajmniej spróbujmy to zrobić z naszym własnym zakątkiem.

Zbierzemy się w sobotę (27/04) przy świetlicy o 10 rano, śmieci zbiorą się do worków, worki w imieniu Gminy zbierze firma Kacik.

Liczę, że frekwencja tak dopisze, że worków Panu Sołtysowi zabraknie.

 

Zaskroniec

Sporej długości samica zaskrońca (Natrix natrix) mieszka wokół naszego stawu – pewnie ok. 120cm. Towarzyszą jej przy najmniej 2-3 znacznie mniejsze samce.

Jak na zdjęciu obok widać, zaskroniec jest jednolicie ubarwiony i ma niemal jednakową grubość na całej długości. 

Dziś w stawie widziałem również traszkę (chyba zwyczajną, choć w parę lat temu żyły tu traszki grzebieniaste). Przy tak licznych zaskrońcach ani traszki ani inne płazy większych szans na rozwój populacji chyba nie mają.

Z kolei populację zaskrońca kontrolują u nas ropuchy szare, kuny czy jeże, które zjadają młode osobniki. 

 

Kuku-kuku-kułka

Pierwszy kukułczy samczyk dziś się odezwał. To kolejny i już jeden z ostatnich dalekich wędrowców oczekiwanych wiosną. Znakomita większość ptaków już przyleciała – przybyły już kopciuszki, szpaki, dymówki, kapturki, pliszki siwe i górskie, grzywacze i siniaki, krętogłowy, szpaki,  rudziki, skowronki, pleszki, pierwiosnki… Ale w górnej części Przecznicy ciągle jeszcze czekamy na gąsiorka, srokosza, wilgę, bociana białego i czarnego.

Wracając do kukułki (za Wikipedia)- „od maja do początków lipca składa na ziemi około 10–20 małych jaj w przynajmniej dwudniowych odstępach. Zwykle przenosi je w dziobie i wkłada do gniazda gospodarza, po jednym.” Macie jakieś wolne gniazda..?

Zdjęcie też z Wikipedii, bo kukułkę łatwiej usłyszeć niż zobaczyć.  

Żmije

Wraz z ostro operującym słońcem wychodzą ze swych zimowych kryjówek żmije zygzakowate (Vipera berus) i odbywają gody.

Z Wikipedii: „Spotykana na obrzeżach lasów, podmokłych łąkach, polanach leśnych. Lubi siedliska o chłodnym mikroklimacie.” 

Brzmi to jak opis okolic Przecznicy, czyż nie? Dlatego jej widok u nas nikogo chyba nie dziwi, choć słyszę, że ciągle jest ona mylona z zaskrońcem czy nawet padalcem.  

Z tej trójki żmija jest najmasywniejsza. Zwykle o długości 50-60cm i zmiennej grubości od 2 do ok. 5 cm, niektórzy mówią nawet o osobnikach grubych jak przegub ludzkiej ręki. Zaskroniec, choć zwykle dłuższy (do 1-1,5m), jest smukły i ma niemal jednakową grubość na całej długości. Jednak najważniejszym elementem odróżniającym żmiję od zaskrońca nawet z większej odległości są żółte plamy zauszne u zaskrońca – kto raz je zobaczy już więcej nie pomyli tych węży. 

Żmija niezasłużenie ma opinię groźnego gada. Owszem, jest to jedyny jadowity wąż w Polsce, ale jad służy jej do zabijania drobnych zwierząt na posiłek. W przypadku spotkania z człowiekiem żmija najpierw ucieka. Jeśli nie może uciec, podniesie głowę, wysunie język i zasyczy, dając się wyraźnie zauważyć i pozwolić nam zareagować. Jedynie w przypadku nagłego spotkanie z człowiekiem, przy którym żmija nie ma drogi ucieczki, może ono zakończyć się ukąszeniem. Ale też warto pamiętać, że niemal połowa ukąszeń kończy się bez wstrzyknięcia jadu (tzw. suche ukąszenie). A siła i ilość jadu są dostosowane do typowych ofiar żmii – podczas jednorazowego ukąszenia żmija wstrzykuje kilka mg toksyny, podczas gdy śmiertelna dla człowieka dawka to ponad 6mg na każdy kg masy ciała.  

Jak widać, trzeba się naprawdę mocno postarać, by spotkanie ze żmiją skończyło się dla człowieka źle. 

Ukąszenia, choć nie jest dla ludzi śmiertelne, nie można lekceważyć. Lepiej też nie próbować ludowych sposobów polegających na wysysaniu jadu czy nacinaniu rany – jak najszybciej trzeba podać ukąszonej osobie surowicę. Do tego czasu można podwiązać kończynę pomiędzy miejscem ukąszenia a sercem, by ograniczyć transport jadu do serca. 

Surowicą dysponują wyłącznie szpitale. Warto z góry wiedzieć, które placówki w naszej okolicy ją mają. Z pewnością będą to szpitale w Jeleniej Górze i Lubaniu, kiedyś miał ją również Lwówek, ale nie wiem czy to aktualne.

Żmije, zaskrońce, padalce podlegają ochronie! A przede wszystkim są pożyteczne i mają swoje miejsce w naturze.

 

Alleluja!

Piękne lato mamy na te święta…

Co ma się peklować, już się zapeklowało, co ma się wędzić, już się uwędziło, co ma się wykluwać, jeszcze się wykluwa, pasztety już pachną, goście przybywają… Piękny czas.

Niech ta pora roku trwa wiecznie! Czego i Wam wszystkim życzymy.

 

Krętogłów

Moja pierwsza przecznicka obserwacja krętogłowa. 

Słychać go było od paru godzin, ale w obserwacji ptak trudny ze względu na maskujące upierzenie. Parka krętogłowów kręciła się w okolicy domu aż osiadła na dłużej przy jednej z budek lęgowych. Budka to już wcześniej była wielokrotnie odwiedzana przez inne ptaki, ale chyba żaden z nich nie wybrał jej na lęgi. Może krętogłowy to zrobią…? Jak wszystkie dzięcioły – a do dzięciołowatych się właśnie zaliczają – są one typowymi dziuplakami, ale same dziupli nie kują. Co więcej, potrafią nawet przejąć już zajętą budką, wyrzucając z niej gniazdo, jajka lub pisklaki.