Dziesiątki razy przejeżdżając drogą na Gryfów, mijaliśmy kaplicę św. Leopolda, ale dopiero teraz wybraliśmy się na spacer w jej pobliże. Głównie dla widoków rozpościerających się z tego niewielkiego, ale dobrze ulokowanego, wzgórza.
Samochód zostawiamy przy głównej drodze wiodącej przez Proszówkę i asfaltową drogą kilkaset metrów pod lekką górkę podchodzimy do kaplicy.