Uznam Rowerem

Przedpołudniowa wyprawa rowerami i promem do rezerwatu Karsiborskie Paprocie. Wbrew nazwie rezerwat nie jest położony na wyspie Karsibór, lecz na sąsiedniej wyspie Uznam, na której leży również Świnoujście. Wybieramy się na odludną południową część wyspy.  

Do dziś, tyle lat po przyłączeniu Pomorza Zachodniego do Polski, Uznam nie jest połączony z resztą kraju żadną drogą lądową. Tunel do Świnoujścia jeszcze się buduje, a kolejne terminy oddania do użytku nie brzmią optymistycznie. Jedynym sposobem dostania się tam z reszty Polski są dwie przeprawy promowe – jedna w samym Świnoujściu, druga z okolic mostu drogowego Wolin-Karsibór. I z tej drugiej przeprawy położonej tylko kilka minut jazdy rowerem od nas przedostajemy się na na Uznam.

Takim promem za chwilę popłyniemy. 

Przeprawa jest bardzo sprawna. Oczekiwanie na prom i sam czas na wodzie to znacznie mniej niż pół godziny. W końcu na co dzień wielu mieszkańców tych okolic korzysta z tej drogi codziennie w drodze do pracy czy szkoły, więc musi działać sprawnie.  Chyba.

Za nami Karsibór

Tylko pierwszy kilometr pokonujemy ścieżką asfaltową wzdłuż drogi do Świnoujścia. Po chwili skręcamy w las

Jesteśmy na terenie Torfowisk Uznamskich i Karsiborskich Paproci.

Ale największą część trasy pokonujemy ścieżką rowerową wzdłuż Kanału Piastowskiego.

Kanał powstał w XIX wieku, więc jako on piastowski.

To tędy płyną ładunki morskie do i ze Szczecina. Do niedawna tylko drobnica, bo tor wodny miał 9,5m głębokości. Teraz jest pogłębiany do 12,5 metra, co umożliwi pływanie tędy również i statkom oceanicznym.

Materiał pochodzący z pogłębiania toru wodnego trafia na pola refulacyjne. Jest ich kilka w całym obszarze Zalewu Szczecińskiego, bo i olbrzymie masy piachu i ziemi trzeba wydobyć i jakoś zagospodarować. Tworzone są na przykład nowe wyspy na Zalewie (Brysna i Śmięcka), na których mają powstać ptasie rezerwaty.

Trafiamy na jeden z takich obszarów składowania refulatów. Widok nieoczekiwany – między lasem a wodami Zalewu powstała pustynia o powierzchni kilku hektarów.

 

Pełno tu skarbów z dna wydobytych

Latarnie w miejscu, gdzie szeroki Zalew Szczeciński wpływa do wąskiego na niewiele ponad 100 metrów (licząc w dnie) kanału.

Na drzewie przy latarni usiadł bielik 

Natrafiamy na ślady żerowania bielika: w jednym miejscu jadł kormorana, w drugim sporą rybę, sądząc po wielkości łusek.

Po karsiborskiej stronie kanału kolonię lęgową mają kormorany. Oprócz mew to najczęściej widywane przez nas ptaki na morzem.

Falochrony ochraniające wejście do kanału

Rzut okiem przez Zalew na południe w kierunku Szczecina

Holownik pilotujący niewiele większą jednostkę

Już bez wjeżdżania do lasu wracamy na prom ścieżką wzdłuż kanału. Na Karsiborze zahaczamy jeszcze o pozostałości bazy U-botów z czasów wojny.

Kawa przy karsiborskiej marinie. Towarzyszą nam podloty dymówek

A nad nami kołują bieliki. W pewnej chwili były ich aż cztery.

Nie była to ani ptasia ani szczególnie fotograficzna wyprawa. Tylko ja dźwigałem aparat ze sobą. Więc dla odmiany zapraszam do Galerii na moje własne zdjęcia mew – bo ich było dziś najwięcej.

3 comments

  1. Teresa says:

    Witam. Bardzo ciekawa wyprawa. Zastanawiam się, czy nazwa kanału (Kanał Piastowski) nawiązuje do zdobycia przez Bolesława Chrobrego potężnego Jomsborga, który leżał u ujścia Odry do Bałtyku. Historia ta jest ciekawie opisana w powieści „Bolesław Chrobry” ( tom I część V, Antoni Gołubiew).

    • admin says:

      Też się zastanawiałem, czy jest jakiś specyficzny powód nawiązania do Piastów w nazwie kanału powstałego stosunkowo niedawno, ale nic nie znalazłem. Czyli nazwę nadano raczej na ogólnej fali nadawania piastowskich nazw „Ziemiom Odzyskanym”. Pozdrawiam!

      • Teresa says:

        Znalazłam informację, że na brzegu cieśniny Dziwny znajduje się CENTRUM SŁOWIAN I WIKINGÓW JOMSBORG_VINETA Wolin. Jest to skansen złożony z repliki osady z okresu IX-XI wieku: 27 chat, 2 bramy z wałami i umocnieniami obronnymi, nabrzeże portowe, łódź wikińska „Orzeł Jumnie”. Odbywa się tam Festiwal Słowian i Wikingów (05.-07.08.), Warsztaty Archeologii Eksperymentalnej, rejsy łodzią wikińską, rekonstrukcje obchodów świąt słowiańskich. Skansen można zwiedzać. Może oni znają odpowiedź na pytanie, co Piastowie mają wspólnego z kanałem i tymi terenami Polski ? Informacje o Centrum są na stronie jomsborg-vineta.com Ciekawa inicjatywa.

Comments are closed.