Pierwsza prawdziwie letnia wycieczka piesza górami i lasami wokół górnej Przecznicy. Nieco ponad 10km, ok. 250m przewyższenia.
Spory upał mimo dobrze przedpołudniowych godzin. Choć wycieczka niedługa, to dość wyczerpująca. W takich warunkach i ptaki nie szaleją, więc i ornitologicznie bez sensacji: kilkanaście gatunków, ale tylko typowe obserwacje: myszołowy, sójki, zięby, gil, grzywacze, dzięcioł czarny…
Aparat poszedł w ruch dopiero po dotarciu do Lasku. Widok na Kotlinę Mirską o każdej porze roku robi wrażenie.
Widoki Mirska przez łąki i Leśny Kurort (dawniej Förstelbaude)
Pojedyncze domki w Lasku – ile ich w tej chwili jest? Z pięć?
Kwitnie już rdest wężownik – roślina mokrych łąk.
Firletka poszarpana i wszewłoga górska
Strojnica baldaszkówka
To już pod domem – larwa trociniarki czerwicy.
Olbrzymia gąsienica, największe osobniki osiągają nawet 10cm, ta miała pewnie 8. Bo i motyle z niej powstające są niemałe – rozpiętość ich skrzydeł sięga 98mm, co czyni je jednymi z największych motyli w Polsce. Trudne do obserwacji, bo to motyl nocny. Za angielską Wikipedią załączam ilustrację dorosłego samca.
Ukształtowanie terenu i bujna zieleń niemal całkowicie maskują wieś.