OTOP opublikował wyniki akcji zimowego ptakoliczenia, której częścią po raz pierwszy i my byliśmy. Co nie zaskakuje, w skali całej Polski najliczniej reprezentowana była krzyżówka – od wielu już lat bije ona inne gatunki. Tej zimy uczestnicy wycieczek naliczyli ponad 25 tysięcy osobników.
Na zdjęciu obok nasze własne przecznickie wiosenne już krzyżówki, bo zimą ich u nas nie ma. Najbliższe nam osobniki widziałem zimą w dolnej części Mrożynki, na Stawach Rębiszowskich i na Kwisie.
Kolejne miejsce na podium zajął wróbel, co jest niespodzianką. Jeszcze do niedawna jego populacja w Polsce malała, choć ostatnie dane pokazują stopniowe odwracanie się trendu. W Przecznicy podczas ptakoliczenia ich nie widzieliśmy, ale w dolnej części wsi zimą można je było często spotkać.
Kolejne dwa miejsca przypadły krukowatym: kawce i gawronowi. Zimę spędzają raczej w środowisku miejskim, w Przecznicy nie zaobserwowałem ich ani razu. W naszym ptakoliczeniu zanotowaliśmy za to kilka innych krukowatych, które wypadły nisko w skali kraju: sójka (23 pozycja w Polsce), kruk (33) i orzechówka (95). Ta ostatnia została odnotowana w Polsce tego dnia tylko 4 razy, z tego raz w Przecznicy.
Zwyciężczyni przecznickiego ptakolicznia, bogatka, zajęła w Polsce dopiero piąte miejsce. Zaobserowowano łącznie ponad 5000 osobników, z tego 25 w Przecznicy.
Powyższe dane pokazują dużą różnicę w stanie zimowej awifauny między Przecznicą a średnią krajową. Co oczywiście nie dziwi, biorąc pod uwagę nasz podgórski klimat.
Kolejne zimowe ptakoliczenie już za 10 miesięcy!