Dwie wizyty na stawach w odstępie kilku dni: pod Rębiszowem i pod Podgórzynem. Obie późnopopołudniowe, gdy aktywność ptaków jest niewielka, ale warto było. Na Rębiszowie niewiele ptaków, ale sporo gatunków; w Podgórzynie odwrotnie – mnóstwo ptactwa wodnego, ale stosunkowo niewiele gatunków.
Poniżej krótka skompilowana relacja zdjęciowa z obydwu wycieczek.
Poraz kolejny bohaterem dnia jest błotniak stawowy – zdjęcia trochę lepsze niż wcześniejsze, więc trudna się powstrzymać przed ich pokazaniem.
Imponujące zdjęcia i ilość gatunków.
Jaki jest poziom wody w stawach ? U nas zaczyna się niestety susza po wcześniejszych podtopieniach i plaga komarów w ogródkach działkowych.
Bardzo malownicze są te wysepki z kormoranami. Czy to są skały wystające z wody? Niesamowite. Bardzo mi się podobają. Gdzie to jest, w Rębiszowie czy w Podgórzynie ?
Poziom wody na jednych i drugich stawach jest regulowany zastawkami, więc jest tyle co trzeba. W jednym ze stawów w Rębiszowie poziom wody jest chyba nawet wyższy niż wiosną, bo miejsce gdzie gniazdowały perkozy zostało zatopione. Kormorany mają swą kolonię w Podgórzynie, gdzie generalnie jest dużo większe bogactwa ptactwa niż w Rębiszowie. Całe Stawy Podgórzyńskie to twór człowieka, wysepki ze skałkami też. Ładnie tam.