Każda z form przyrody ożywionej ma swoich wiosennych zwiastunów, których o tej porze roku niecierpliwie wypatrujemy. Wśród motyli – nie licząc przedwcześnie wybudzonych rusałek – rolę tę pełnią bęsice. Czasem już w lutym, a najpóźniej w marcu, imago bęsicy osinówki pojawiają się nad podmokłymi łąkami w okolicach, gdzie rosną osiki i brzozy.
Bęsic są dwa bardzo podobne gatunki, z oznaczeniem których mam problem. Przyglądając się tej mojej złapanej na łące (i później tam wypuszczonej) i mając wybór pomiędzy kwietniówką (Archiearis parthenias) a osinówką (Boudinotiana notha) wyszło mi, że to ta druga.
Niepozorny to motyl, dorosłe formy latają tylko od marca do kwietnia, maja. Czekamy więc na kolejne bardziej efektowne zwiastuny motylej wiosny.
A tymczasem w ostatnich dniach pojawili się kolejni ptasi migranci – pliszki siwe i rudziki. Przyleciały do nas z obszary Morza Śródziemnego bądź Północnej Afryki.
Zdjęcia z Wikipedii.